Pielęgnacja włosów ma znaczący wpływ na ich kondycję i wygląd. Sądzę, że jest to dla każdego oczywiste. Zwłaszcza posiadaczki włosów naturalnie cienkich doskonale o tym wiedzą, ponieważ takie włosy lubią być kapryśne, a przede wszystkim są bardziej narażone na zniszczenia ze względu na swoją budowę. Pisząc ''pielęgnacja'' nie chodzi mi o same kosmetyki jakich używamy, ale też o sposób w jaki obchodzimy się z naszymi włosami. Tak więc dzisiejszy post i zarazem pierwszy jaki opublikuję będzie o zasadach, którymi kieruję się w pielęgnacji.
ZASADY :
1. Nie szarpię włosów przy rozczesywaniu. Rozpoczynam czesanie w delikatny sposób począwszy od dołu. Czesania włosów zaczęte od nasady niszczy końcówki.
2. Nie śpię w mokrych i rozpuszczonych włosach. Mokry włos jest szczególnie narażony na zniszczenia.
3. Nie używam gumek do włosów z metalowymi wstawkami i wsuwek, nie robię na głowie potarmoszonych koków.
4. Nie suszę włosów bardzo gorącym i intensywnym nawiewem. Zawsze wybieram ten średni i o letniej temperaturze. Uważam też, że lepiej podsuszyć włosy niż spać w mokrych a samo suszenie jeśli ktoś robi to w dobry i umiarkowany sposób, skupiając się na skórze głowy to nie jest to ogólnie złe dla kondycji kosmyków.
5. Nie trę włosów ręcznikiem i staram się nie przetrzymywać ich w turbanie, ponieważ przetrzymywanie włosów po myciu w ręczniku tworzy nam mini saunę dla włosów przy skórze głowy co może powodować szybsze przetłuszczanie się skalpu.
6. Zawsze rozczesuję włosy przed myciem w kierunku, w którym będą myte. Zapobiega to problemom z rozczesaniem po umyciu a także ułatwia samą czynność mycia.
7. Rozcieńczam szampon w wodzie i lekko masuję samą skórę głowy, Myję włosy zawsze głową w dół. Końcówki domywam szamponem tylko wtedy gdy chcę zmyć z włosów coś cięższego jak np olej
8. Przy każdym myciu używam odzywki/maski. Nie muszę chyba pisać tym, że jest to totalna podstawa, ponieważ odżywka ma głównie chronić ale oczywiście nie tylko.
9. Nie oblewam włosów bardzo gorącą wodą. Moczę końcówki w ciepłej wodzie przed nałożeniem odzywki/maski, by ta wniknęła. Przypominam, że ciepła woda lekko rozchyla łuski włosów a zimna domyka. tak wiec ostatnie płukanie jest w zimnej wodzie.
10. Nie używam żadnych stylizatorów typu lakiery, gumy, pianki do włosów i innych oblepiaczy.
Okej, to są podstawowe i kluczowe zasady. Tych zasad jest oczywiście więcej, o których nie będę już pisać bo nie ma sensu się rozdrabniać. Każda zmierza do jednego - do nie niszczenia włosów. Reguły, które wypisałam to kroki, które nie wymagają od nas dużego zaangażowania ale zmiany jakie będziemy mogli zauważyć będą duże; od zmniejszenia przetłuszczania włosów do lepszej kondycji ogólnej. Coś o tym wiem ;) Podsyłam link do filmu Agnieszki Niedziałek, w którym dokładnie pokazuje jak myje włosy. Moje zasady bazują na wiedzy czerpanej właśnie z jej kanału : https://www.youtube.com/watch?v=rxhgOGO2-x4
PS W części drugiej opowiem o konkretnych kosmetykach i szczotkach jakich używam i dlaczego. Jeśli ktoś ma pytania to śmiało.

Mam nadzieje że twoje kosmetyki bazują na WARZYWNYCH składnikach. Pozdrawiam, mam już zrobione paznokcie za 50zl ;)
OdpowiedzUsuń